Pierwsze wrażenie - bardzo pozytywne, nieco jednak stłumione przez zmęczenie podróżą.
Pierwsze wyzwania - zjeść zupę pałeczkami, pamietać, aby przechodząc przez ulicę patrzeć w prawo, a drzwi przesuwać zamiast ciągnąć. O ostanim zapominamy i szarpiemy ile sił dopóki nie przyjdzie chwila refleksji :)
NARA
Spacer w ciepłym deszczu uliczkami historycznego miasteczka w towarzystwie jeleni. W świątyni Kasuga Taisha byliśmy świadkami ceremoni zaślubin.
przed wejściem do restauracji są wystawione makiety potraw |
Todaiji - najważniejsza świątynia w Narze z posągiem Buddy mierzącym 16 m. |
1 komentarz:
Superblog,z niecierpliwością czekam na dalsze wpisy.
Prześlij komentarz