Julio, który oprowadzał nas po Tikal, zwracał uwagę na różnice pomiędzy miastami Majów, co teraz łatwo było nam dostrzec. Każdy z ośrodków powstał jednak w tym samym celu - astronomicznym. Ilość stopni, kąty, proporcje, wszystko ma znaczenie i odnosi się do kalendarza Majów, który składał się z 18 miesięcy po 20 dni i 5 dni dodatkowych.
Z opowieści Julio: Zapytany o film Apocalypto Mela Gibsona, mówi, że film mu się podobał, ale tamte czasy przedstawia zbyt brutalnie. Twierdzi, że to niechęć do poznania tubylców przez hiszpańskich najeźdźców była przyczyną nieprawdziwych ocen i powstałych mitów. Nie znając miejscowych zwyczajów straszyli kobietami o zębach w kształcie kłów, spiłowywanych po to, aby polować. Śmieje się, że na mężczyzn i zaraz dementuje, że majańskie kobiety trudniły się tkactwem, a o takie zęby łatwiej im było zahaczać nici, co usprawniało pracę.
Ściana boiska do gry w pelotę. Zazwyczaj przez pierścień przelatywała piłka, ale niektóre źrodła donoszą, że czasem też ścięta głowa.
Tak jak kiedyś ruiny pochłonęła roślinność, tak teraz Chichen Itza tonie w straganach. Są nimi zastawione wszystkie ścieżki i tylko "Lady, have a look, only 10 $, handmade, not from China, Lady go back ...".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz